SPARING NR 6:
LKS SOKÓŁ Wielka Lipa - MIEDŹ II Legnica 0-2(0:1)
Niestety nie powiodła się rehabilitacja podopiecznym trenera M.Foltyna w kolejnym test meczu. Tym razem, po ostatniej wysokiej środowej porażce z trzecioligowym PIASTEM Żmigród 0-6, rywalem Lipian w ubiegłą sobotę były trzecioligowe rezerwy Miedzi z Legnicy. Warto wspomnieć, że trenerem legniczan jest Radosław Bella a jego trenerem-asystentem Mariusz Bełkowski. Obaj Panowie byli związani z naszym niewielkim piłkarskim klubem, swego czasu byli zawodnikami naszego SOKOŁA z Wielkiej Lipy!
Mecz sparingowy obu drużyn odbył się w Legnicy i trzeba przyznać, że nie był porywającym widowiskiem piłkarskim, akcji ofensywnych było jak na "lekarstwo", szczególnie po stronie LKS-u, który stracił gola po stałym fragmencie gry w 28'. Takim jednobramkowym prowadzeniem Legniczan zakończyła się pierwsza odsłona meczu. W drugiej części meczu obraz gry, pomimo roszad kadrowych, w zasadzie nie uległ zmianie. A na domiar złego stracił kolejnego gola niemal po wznowieniu gry, bo w 52'. Nasz LKS SOKÓŁ nie potrafił wypracować sobie ani jednej dogodnej sytuacji(przede wszystkim brakowało ostatniego podania), by mógł zagrozić a nawet strzelić choćby gola kontaktowego.
Na pewno sama gra naszych Sokołów była już lepsza niż w meczu środowym z Piastem Żmigród, ale nie ustrzegli się podobnych błędów. W dwóch trzecioligowych test-meczach nie potrafili zdobyć choćby bramki a stracili ich aż osiem!!! Tak być nie powinno!!! Praca, praca, praca...
W kolejnym już, przedostatnim sparingu, nasz LKS SOKÓŁ zmierzy się ze swoim czwartoligowym rywalem zza miedzy (03.03) - TSSR POLONIĄ Trzebnica. Początek sparingu już o godz.12:00 w Trzebnicy!
SERDECZNIE ZAPRASZAMY!!!
Hej Sokół! LKS!!!
Mecz sparingowy obu drużyn odbył się w Legnicy i trzeba przyznać, że nie był porywającym widowiskiem piłkarskim, akcji ofensywnych było jak na "lekarstwo", szczególnie po stronie LKS-u, który stracił gola po stałym fragmencie gry w 28'. Takim jednobramkowym prowadzeniem Legniczan zakończyła się pierwsza odsłona meczu. W drugiej części meczu obraz gry, pomimo roszad kadrowych, w zasadzie nie uległ zmianie. A na domiar złego stracił kolejnego gola niemal po wznowieniu gry, bo w 52'. Nasz LKS SOKÓŁ nie potrafił wypracować sobie ani jednej dogodnej sytuacji(przede wszystkim brakowało ostatniego podania), by mógł zagrozić a nawet strzelić choćby gola kontaktowego.
Na pewno sama gra naszych Sokołów była już lepsza niż w meczu środowym z Piastem Żmigród, ale nie ustrzegli się podobnych błędów. W dwóch trzecioligowych test-meczach nie potrafili zdobyć choćby bramki a stracili ich aż osiem!!! Tak być nie powinno!!! Praca, praca, praca...
W kolejnym już, przedostatnim sparingu, nasz LKS SOKÓŁ zmierzy się ze swoim czwartoligowym rywalem zza miedzy (03.03) - TSSR POLONIĄ Trzebnica. Początek sparingu już o godz.12:00 w Trzebnicy!
SERDECZNIE ZAPRASZAMY!!!
Hej Sokół! LKS!!!